beta
Cudowytwórcy
Polskie RadioCudowytwórcy
Cudowytwórcy

Cudowytwórcy

Folk

Na zakończenie cyklu "Cudowytwórcy" poświęconego rzemiosłu, rękodziełu i ginącym zawodom Zbigniew Skuza z Muzeum Wsi Radomskiej ocenia szanse przetrwania fachów jak np. bednarstwo, hafciarstwo, rymarstwo. 

- Wzory nanosi się ręcznie, dłutkami. Robi się mnóstwo rozetek, kwiatki, różne ornamenty. Ja wzory biorę z głowy - mówił w "Cudowytwórcach" stolarz Antoni Sztokfisz z Bukowiny Tatrzańskiej.  

Serce do młotka

Serce do młotka

14.06.2020
05:26

- Ojciec prowadził zakład od 1946 roku, ciągle jako mały brzdąc biegałem po kuźni i zbierałem różne kawałki żelastwa, czasem gorące, potem tzw. brętką ojciec polewał miejsce oparzone. W tej atmosferze kuźni wyrastałem - wspominał z uśmiechem kujawski kowal, Zbigniew Jędrzejewski....

- Nazwa tego rodzaju robótek pochodzi o łemkowskiego krywa, krywe, oznaczającego zaokrąglony kształt. Krywulka to charakterystyczna ozdoba Łemkiń, świadcząca wyraziście o ich statusie majątkowym - tłumaczyła w "Cudowytwórcach" Anna Dobrowolska.

W zabawkowym raju

W zabawkowym raju

01.06.2020
06:10

Gościem audycji "Cudowytwórcy" był Łukasz Mentel ze Stryszawy, twórca zabawek i przedstawiciel znanej zabawkarskiej rodziny Mentlów.

- Pochodzę z Radzynia Podlaskiego, rzeźbię. Robię płaskorzeźby, rzeźby stojące, sceny z życia wsi, szopki. Żeby kupić dużą rzeźbę, potrzeba kolekcjonera, który ma na to pieniądze, a w takich miejscach jak jarmarki szczególnie dużo kupują dzieci - tłumaczył w "Cudowytwórcach" Mari...

- Kołodziejstwo w naszej rodzinie pamiętam od czasów dziadka, który robił wozy i koła w Wiedniu, to były czasy pierwszej wojny światowej. Ojciec mój również zajmował się tym fachem, ale czasy kołodziejstwa już wtedy mijały, głównie robił dla siebie – tłumaczył w "Cudowytwórcach" ...

- Ojciec mówił, żebym z kowalstwa na spinki się przerzucił, bo nie byłem chłop byczy, a kowal powinien być gruby. Ja na to, że nie musi być gruby, ino miał chęć do roboty - mówił w archiwalnej rozmowie słynny zakopiański artysta.

- Uczyłem dwóch synów, obaj szyją, może nie tak sprawnie jak ja, ale już podstawy znają - opowiadał w "Cudowytwórcach" poszywacz Zygmunt Drapała z Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej.

 - Tradycyjnie chleb uznawano za coś istotnego. Na Warmii mam sąsiadkę, która gdy dostaje kawałek chleba to zawsze go całuje. Tradycja szacunku do chleba kiedyś była bardzo pielęgnowana. W obecnych czasach to niestety zanika – tłumaczyła w "Cudowytwórcach" Teresa Klukowska.

z 4