W ostatnim, dwunastym odcinku „Historii Niewypłakanej” ​Joszka Brody zabieramy Państwa do Ruszowa. Ruszów, niewielkiej wsi położonej w powiecie zgorzeleckim.

W jedenastym odcinku „Historii niewypłakanej” ​Joszka Brody odwiedzamy Chełmsko Śląskie – wieś położoną w województwie dolnośląskim, w powiecie kamiennogórskim, w gminie Lubawka, nad rzeką Zadrną. 

W dziesiątym odcinku „Historii niewypłakanej” ​Joszka Brody odwiedzamy Przemków – miasto w województwie dolnośląskim, w powiecie polkowickim.  Przemków leży w Kotlinie Szprotawskiej na północnym skraju Borów Dolnośląskich. Przez stulecia miasto zamieszkiwali Polacy, następnie Cze...

W dziewiątym odcinku „Historii niewypłakanej” Joszka Brody odwiedzamy Radwanice​ – wieś w Polsce położoną w województwie dolnośląskim, w powiecie polkowickim, w gminie Radwanice. Na Dolnym Śląsku przede wszystkim, ale też na Ziemi Lubuskiej zamieszkują Łemkowie.

W ósmym odcinku „Historii niewypłakanej” ​Joszka Brody zabieramy Państwa do Gierałtowa – wsi w województwie dolnośląskim, w powiecie bolesławieckim, w gminie Nowogrodziec.

W siódmym odcinku „Historii niewypłakanej” zabieramy Państwa do Gościszowa​ – wsi w województwie dolnośląskim, w powiecie bolesławieckim, w gminie Nowogrodziec. Położona jest ona w północno-zachodniej części Niecki Lwóweckiej – mikroregionu w Sudetach Zachodnich.

W szóstym odcinku „Historii niewypłakanej” odwiedzamy Węgliniec​ – miasto w województwie dolnośląskim, w powiecie zgorzeleckim, położone o 3 kilometry na północ od Czerwonej Wody, której historie mieszkańców przedstawiliśmy Państwu w poprzednim odcinku.

W piątym odcinku "Historii niewypłakanej" ​odwiedzamy Czerwoną Wodę, wieś położoną w powiecie zgorzeleckim, w gminie Węgliniec, znajdującą się na pograniczu Pogórza Izerskiego.

W czwartym odcinku "Historii niewypłakanej" ​ odwiedziliśmy dwie wsie położone w województwie dolnośląskim, w powiecie wałbrzyskim: Czarny Bór i Grzędy Górne. Znajdują​ się one u podnóża Pasma Lesistej, czyli środkowej części Gór Kamiennych oraz Krzeszowskich Wzgórz​ w Sudetach Ś...

„Zdziwienie i odmienny od rodzinnych stron krajobraz” – to zapamiętał pan Edward Bień, który jako siedmioletnie dziecko po raz pierwszy znalazł się na Dolnym Śląsku.